Duży niedosyt. Podsumowanie rundy jesiennej.
Futbol jest pięknym a zarazem okrutnym sportem. W poprzednim sezonie do bramek rywali wpadało to co nie powinno, natomiast podczas jesiennych gier, które właśnie dobiegły końca było zupełnie odwrotnie. Zacznijmy jednak od początku...
Po przegranych barażach o klasę "O" czas na regenerację nie trwał przesadnie długo, bo po kilku tygodniach drużyna wróciła do treningów z nowym już szkoleniowcem. Został Nim Krzysztof Krupa, który w przeszłości był między innymi asystentem Trenera Hetmana Zamość, oraz grał w barwach Kryształu Werbkowice. Od początku widać było, że w sezonie 2019/20 nowy Trener będzie chciał wykrzesać maksimum umiejętności z każdego zawodnika Łabuńskiej Sparty. Okres przygotowawczy
minął szybko i bardzo pomyślnie. Nasz młody zespół miał okazję zagrać w sparingach przeciwko drużynom z wyższej klasy rozgrywkowej i trochę się od nich nauczyć. Jedno ze spotkań było Nawet o stawkę, mianowicie ćwierćfinał Pucharu Starosty Zamojskiego. Nasza drużyna zmierzyła się z Omegą Stary Zamość i niestety uległa 0:5. Wiedzieliśmy jednak, że aby nabrać doświadczenia potrzebne są mecze takie jak ten. Gdy okres przygotowawczy zbliżał się ku końcowi, coraz głośniej było o problemach trzecioligowej Soły Oświęcim, która postanowiła wycofać się z tych rozgrywek. W związku z tą sytuacją w trzeciej lidze utrzymało się Podlasie Biała Podlaska a w IV lidze - Huczwa Tyszowce. Tego typu roszady sprawiły, że klasa Okręgowa potrzebowała jeszcze jednej drużyny, aby wypełnić brakujący slot. W takiej sytuacji pierwszeństwo miała Nasza drużyna, jednak decyzją zarządu Sparta pozostała w “A” Klasie, natomiast klasę wyżej powędrowała Pogoń Łaszczówka. Jak się później okazało, był to bardzo dobry ruch, ponieważ dzięki grze w niższej lidze, młodsi gracze dostają więcej minut i mogą się na spokojnie przystosowywać do seniorskich warunków. Po wszystkich dywagacjach i zaistniałym zamieszaniu, przyszedł czas na rozpoczęcie sezonu 2019/20. Nie zaczęliśmy go udanie, ponieważ w pierwszych dwóch spotkaniach zdobyliśmy zaledwie jeden punkt. Wiedząc, że jeszcze wiele meczów przed nami, spokojnie podchodziliśmy do kolejnych starć co przyniosło skutek. Cztery kolejne zwycięstwa bez straty bramek robiły wrażenie (przeciwko Olendrowi Sól, Tarpanowi Korchów, Piastowi Babice i Orkanowi Bełżec), tak samo jak układ tabeli, ponieważ w pewnym momencie zajmowaliśmy już drugie miejsce tuż za plecami lidera - Orła Tereszpol. Niestety każda seria kiedyś się kończy i jak się okazało w meczu przeciwko Włókniarzowi Frampol, to My musieliśmy wrócić do domu bez punktów. Szybko się jednak zrehabilitowaliśmy w niezwykle emocjonującym meczu z Turem Turobin, w którym bramkę na wagę zwycięstwa zdobyliśmy w 93 minucie meczu! Po tym spotkaniu przyszedł cięższy okres, który niestety potrwał aż do końca rundy, bo w ostatnich pięciu starciach zainkasowaliśmy jedynie dwa punkty. Zimę spędzimy na 8 miejscu w tabeli z 5 zwycięstwami, 3 remisami i 5 porażkami. Najlepszym strzelcem naszej drużyny w tym sezonie jest Michał Przyczyna z 7 bramkami na koncie. Warto również dodać, że w sezonie 2019/20, Trener Krzysztof Krupa, wystawił do gry łącznie 24 (!) zawodników, w tym aż 12 młodzieżowców. Jak na realia “A” Klasy jest to świetny wynik i na pewno jest się czym pochwalić. Jedynym zawodnikiem, który spędził na boisku komplet minut jest Sebastian Palikot. Reszta szczegółowych statystyk dostępna jest w zakładce "statystyki graczy".
Podsumowując, wyniki w tej rundzie pozostawiają dużo do życzenia. Zrobimy wszystko, aby jak najlepiej przepracować zimę i podczas wiosennych gier dogonić czołówkę. Wiemy, że Sparta Łabunie to klub, który zasługuje na grę w klasie Okręgowej i wszyscy związani z tą drużyną na pewno bardzo się o to postarają. Informacje na temat zajęć, transferów i gier kontrolnych już wkrótce. Bądźcie z Nami!
Komentarze