Dobre wejście w sezon. Alwa - Sparta 1:3 (0:1)

Dobre wejście w sezon. Alwa - Sparta 1:3 (0:1)

Pierwszy mecz ligowy rozgrywaliśmy w Brodach Małych, przeciwko tamtejszej Alwie. Wiedzieliśmy,że będzie to bardzo ciężkie spotkanie. Alwa awansowała do A klasy z niższej klasy rozgrywkowej, tak więc wiedzieliśmy, że zechcą zaprezentować się z dobrej strony i pokazać, że ich awans nie był sprawą przypadku.

Od pierwszej minuty wyszliśmy skoncentrowani. Nałożyliśmy wysoki pressing na rywali a Ci koncentrowali się głównie na grze długim podaniem po których zagrożenia pod naszą bramką nie było. W 13 minucie spotkania, świetnym prostopadłym zagraniem do Łukasza Steca popisał się Kamil Bosiak. Łukaszowi nie pozostało nic innego jak umieścić piłkę w siatce i otworzyć wynik meczu. Grało się nam z pewnością łatwiej, czekaliśmy na ruch przeciwników, starając się przy tym podchodzić wyżej. Szukaliśmy prostopadłych zagrań i kilka z nich znalazło swojego adresata, jednak ani Tomek Nowak,ani Łukasz Stec nie byli wstanie wykończyć swoich sytuacji. Warty uwagi był też strzał Darka Brzyckiego który szybował w okienko bramki Alwy, jednak bramkarz gospodarzy popisał się świetna interwencją i na przerwę schodziliśmy prowadząc 1:0. Wiedzieliśmy że musimy zdobyć kolejne bramki, aby zamknąć mecz. Wynik 1:0 jest bardzo niebezpieczny i szybko się o tym przekonaliśmy. Rzut rożny dla rywala, zamieszanie w polu karnym i nasz bramkarz był zmuszony wyciągnąć piłkę z siatki. W 53 minucie było 1:1. W tym momencie w szeregi naszej drużyny wkradła się lekka nerwowość, jednak od tamtego momentu zaczęliśmy prezentować się o wiele lepiej. Zimny prysznic w postaci straconej bramki podziałał natychmiastowo i już w 56 minucie Tomek Nowak wyprowadził nas na prowadzenie. Od tego momentu gra układała się po naszej myśli i na nic nie pozwalaliśmy gospodarzom. W 64 minucie rzut karny na gola zamienił Sebastian Palikot pewnym strzałem w prawy górny róg bramki. Mieliśmy jeszcze kilka okazji do podwyższenia prowadzenia, jednak zabrakło wykończenia nad którym musimy jeszcze popracować. Do końca spotkania kontrolowaliśmy przebieg gry na boisku a mecz zakończył się wynikiem 3:1.

Jak to bywa w pierwszych kolejkach, wiele elementów gry jest jeszcze do poprawy. Najważniejsze są jednak trzy dopisane punkty w tabeli ligowej. Od wtorku rozpoczynamy przygotowania do kolejnego spotkania. Tym razem czekać nas będzie wyjazd do kolejnego z beniaminków - Szyszły Tarnoszyn. 

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości